Huta Józefina (Julia)




08.07.1842

wróć

8 lipca 1842 r. miał miejsce pierwszy wypał szkła w największej hucie w Szklarskiej Porębie. Tak rozpoczęła swoją działalność huta Józefina (Josephine).

„Huta Józefina była miejscem chętnie odwiedzanym przez królewski dwór Prus. W 1846 r. złożył tutaj wizytę Fryderyk Wilhelm IV w towarzystwie licznej świty. Fryderyk III gościł tutaj w latach 1858 i 1866, a w 1888 r. hutę odwiedził ks. Henryk wraz z małżonką. Odwiedziny arystokracji często owocowały nowymi zamówieniami. W 1892 r. zamówiono dla Wilhelma II grawerowany, złocony serwis szklany dla 200 osób, który cesarz zabrał w 1918 r. po abdykacji do zamku Doorn w Holandii, gdzie spędził resztę życia.

Wyroby szklane pochodzące ze Szklarskiej Poręby zasłynęły na świecie, szczególnie od londyńskiej światowej wystawy przemysłowej z 1851 r. Na wystawę wykonano w hucie Józefiny dwa błękitno-białe, kryształowe puchary z grawerowanymi wizerunkami królowej Wiktorii i ks. Alberta. Recenzent ‘Timesa’ stwierdzał:

‘Najlepsze i najbardziej interesujące szkła kolorowe z Niemiec to szkła hrabiego Schaffgotscha z Prus. Niektóre z wystawianych eksponatów huty Schaffgotscha są w tym rodzaju produkcji najdoskonalsze na całej wystawie. Cudne malowidła, bardziej miękkie i bardziej naturalne niż malowidła na porcelanie’”[1].

W 1928 r. konkurencyjna dotychczas huta Fritza Heckerta z Piechowic połączyła się z zakładem ze Szklarskiej Poręby, tworząc spółkę handlową pod nazwą Josephine. Po wojnie zakład kontynuował swoją działalność – od 1958 r. już pod nazwą Julia. W latach dziewięćdziesiątych sprywatyzowane przedsiębiorstwo wstrzymało produkcję. W 1999 r. Julię przejmują „Amerykanie, którzy doprowadzają najpierw do zamknięcia zakładu w Szklarskiej Porębie, a ostatecznie do upadłości całego zakładu.

W 2006 roku część Julii w Piechowicach kupuje polska rodzina, która ponownie uruchamia produkcję. Obecnie huta produkuje głównie na eksport, na najbardziej wymagające rynki, gdzie trafia nawet 80% wytworzonych tutaj kryształowych dzieł sztuki.

Huta Julia jest dziś jedyną ocalałą pamiątką po wspaniałych szklarskich tradycjach tej części Karkonoszy i jedynym żywym pomnikiem huty Josephine w starych murach huty Fritza Heckerta”[2].