Grudno

wróć


 

Amelia Wawrzyniec

Pamiętam, że kiedyś pod Bolkowem zrobiłam 20 km na rowerze bez łańcucha.

Pamiętam, w noc sylwestrową podpaliła się górka za domem, a wezwani strażacy wpadli samochodem do rzeki Świekotki.

Pamiętam, jak tata zabrał mnie do ZOO, aby pokazać słonie, a ja tuż przed ich wybiegiem nie chciałam odejść od mrówek na chodniku.

 

 

 


 

Jeżeli chcesz utrwalić  wspomnienia dotyczące Grudna albo innego dolnośląskiego miejsca, przejdź do FORMULARZA ZGŁOSZENIOWEGO. Zajmie Ci to trzy minuty. 

 

 

Przeczytaj cały pamiętnik: