We wrześniu 1985 r. z inicjatywy Koła Przewodników Sudeckich z Jeleniej Góry w Kotle Łomniczki ustawiono 130-kilogramowy stalowy krzyż upamiętniający ludzi, którzy tragicznie stracili życie w górach. Niecały rok później 10 sierpnia 1986 r. utworzono tam symboliczny Cmentarz Ofiar Gór. „Cmentarzykiem szybko zainteresował się wydział do spraw wyznań Urzędu Bezpieczeństwa. Funkcjonariusze tajnej policji pomylili jednak Kocioł Łomniczki z Łomnicą i trafili do proboszcza tej podjeleniogórskiej wsi, ponieważ myśleli, że to on postawił krzyż bez ich wiedzy”[1]. „– Uratował nas wtedy prokurator i zapalony turysta, Wojciech Sobiech, który w jednej z gazet napisał, że przy ustawianiu krzyża pomagali żołnierze Wojsk Ochrony Pogranicza. SB dała spokój – wspomina Pokój”[2]. 

„W pobliżu ulokowano tabliczkę z motem: ‘Żyli w górach – w górach pozostali’. Otwarcie cmentarza miało miejsce 10 sierpnia 1986 roku podczas corocznego święta przewodników. Ciekawostką jest że znajduję się na nim tablica pamiątkowa na której widnieje motto: ‘Martwym na pamiątkę, żywym ku przestrodze’, które zostało zaczerpnięte z słowackiego cmentarza pod Osterwą”[3]. 

Na terenie cmentarza znajduje się ok. 30 tablic upamiętniających ofiary gór, m.in. Wandę Rutkiewicz czy ratowników Horskiej služby Jana Messnera i Štefana Spusty, którzy ponieśli śmierć na zboczach Śnieżki.