Kapitulacja Festung Breslau




06.05.1945

wróć

6 maja podjęto decyzję o kapitulacji Wrocławia / Festung Breslau jako jednego z ostatnich niemieckich miast: 4 dni po poddaniu Berlina. Akt kapitulacji podpisano w wilii Colonia przy ul. Rapackiego.

Festung Breslau broniła się najdłużej ze wszystkich twierdz III Rzeszy. Straty wojskowe sięgnęły 6 tys. żołnierzy niemieckich; cywilne - nawet do 80 tys. Szacuje się, że po trzymiesięcznym oblężeniu substancja architektoniczna miasta zamieniła się w 18 mln m3 gruzu.

„W zbiorach Muzeum Miejskiego Wrocławia znajdują się dokumenty i zdjęcia z tego czasu, a wśród nich spis członków wyprawy rekonesansowej opatrzony niewielkim komentarzem oraz pismo do wojskowych komendantur sowieckich zawierające prośbę o udzielenie pomocy grupie zwiadowczo-propagandowej polskiej administracji, którą tworzyli: dr Bolesław Drobner, dr Józefa Filipowiczowa, inż. Kazimierz Kuligowski; urzędnik samorządowy z Katowic Jan Jankowski; fotografowie: Adam Drozdowski, Marian Apostolski, Henryk Makarewicz; mechanik z Teatru im. Słowackiego Adam Kabaja; dziennikarz Mieczysław Wionczek; byli więźniowie oflagu – porucznicy: Czesław Jędrychowski, Wiktor Orczewski; dziennikarze radiowi: Leopold Schor, Feliks Piasecki oraz 15 milicjantów.  Władze m.Wrocławia w latach 1945-1948 W dniu 13.04.1945 r. grupa wyruszyła z Krakowa przez Katowice, Opole, Brzeg, Oławę i dotarła do Kątów Wrocławskich. Nazajutrz udało się od strony południowej wejść do Wrocławia. Trwające walki jednak uniemożliwiły dalszy rekonesans. Trzeba było wracać (…).

W Krakowie oczekiwano wieści o kapitulacji Wrocławia. Po trzech tygodniach od wyprawy – 6 maja 1945 roku nadeszła upragniona wiadomość. Jako pierwsza wyruszyła ekipa kwatermistrzowska z inż. Kazimierzem Kuligowskim na czele. W ślad za nią, kilkanaście godzin później z Krakowa wyjechała samochodem ciężarowym Grupa Operacyjna Pełnomocnika Rządu na miasto Wrocław liczą­ca 92 osoby. W wielu pionierskich wspomnieniach tego czasu utrwalony został obraz Wrocławia pierwszych powojennych dni. Zachowała się również fotograficzna i filmowa dokumentacja sporządzona przez korespondenta Henryka Makarewicza. Nad miastem unosiły się dymy, całe dzielnice leżały w gruzach. Na ulicach widoczne były barykady z płyt chodnikowych i zapory przeciwczołgowe. Pomiędzy zwaliskami cegieł walały się nie pochowane ciała, porzucona broń i części umundurowania, a także wyrzucone przez okna portrety Hitlera[1]”.

Film o willi Colonia:

 

 


[1] Zob.: http://bip.um.wroc.pl/artykul/199/3058/wladze-miejskie-wroclawia-w-latach-1945-1948, dostęp z 20.04.2016.