Wielki pożar na zamku Czocha




17.08.1793

wróć

Po szesnastowiecznej gruntownej przebudowie zlokalizowanego w dolinie Kwisy zamku Czocha – ze średniowiecznej warowni obronnej w imponującą renesansową rezydencję – wzmocniono warownię, a obiekt kilkakrotnie zmieniał właścicieli. W 1782 r. posiadłość przeszła w ręce Friedricha Christopha von Uechtritz. W nocy 17 na 18 sierpnia 1793 r. w niewyjaśnionych okolicznościach ogień dotkliwie strawił większą część obiektu.

„W wyniku pożogi spłonęły dachy, wieża, część pomieszczeń mieszkalnych z zabytkowym wyposażeniem, zbrojownia i biblioteka wraz z wieloma cennymi starodrukami. Niemal natychmiast przystąpiono do odbudowy i sześć lat później zamek ponownie nadawał się do zamieszkania, choć jego wygląd nieznacznie odbiegał od wcześniejszego, m.in. starą średniowieczną wieźbę dachową zastąpiono dachem o cechach barokowych, podwyższono wieżę dzwonniczą, zmieniono wystrój części wnętrz”[1].

Jak odbudowano zamek? Można o tym przeczytać „Tygodniku Ilustrowanym” (1881, nr 313). „Po pożarze zamku w r. 1793 zajęto się gorliwie jego odbudowaniem, lecz nie trzymano się czystości stylu, bo dziś przedstawia on mieszaninę starego burgu niemieckiego i budowli nowszej konstrukcji. Mury zamku t dawniejszej wieży zamkowej, ocalałe z pożaru, są pięć łokci grube. Godna też tu widzenia zbrojownia, mająca kilka okazów dawniejszej sztuki wojennej. Pod jednym z bastionów znajdowała się ukryta stajnia, a brama wjazdowa opatrzona była w zwodzone wrota żelazne”[2].