Joanna Danuta Bieleń
Pamiętam, że brałam udział w Turnieju Jednego Wiersza w Strzelińskim Ośrodku Kultury i wygrałam sto złotych.
Mateusz Geroń
Pamiętam, że piwo w strzelińskim parku najlepiej smakuje wiosną.
Pamiętam, że Etna była pierwszą pizzerią w mieście.
Pamiętam, że 7 marca 2015 roku, koncertem zespołu Raz, Dwa, Trzy, ośrodek kultury zainaugurował swoją działalność w nowej siedzibie.
Andrzej Nowak
Pamiętam, że w bibliotece nad kinem Grażyna pracowała pani Teresa, która podsuwała mi wtedy -uczniowi technikum - dobrą literaturę. Ciepło wspominam tamten czas...
Pamiętam Pana Jerzego Kwapisza, który recytował swoje wiersze w auli Technikum Samochodowego przy akompaniamencie wystrzałów w strzelińskich kamieniołomach.
Pamiętam występy Artosu w auli szkolnej.
Z sondy ulicznej:
Pamiętam, że w Strzelinie było więcej zieleni i drzew, a teraz jest więcej budynków.
Pamiętam, że w Strzelinie było wojsko, o właśnie tutaj przy ulicy Mickiewicza, ja tam pracowałem kupę lat.
Pamiętam, że w Strzelinie były domu mieszkalne w miejscu, gdzie obecnie jest sklep Tesco.
Pamiętam, że w Strzelinie było stare kino, które bardzo ładnie odremontowali w 2015 roku.
Pamiętam, że w Strzelinie był POM czyli Państwowy Ośrodek Maszynowy, a teraz jest market Biedronka i w ogóle całe osiedle handlowe z różnymi sklepami.
Pamiętam, że w Strzelinie była Składnica Harcerska, a zrobili tam teraz lodziarnię
i kantor.
Pamiętam, że w Strzelinie, tam na rogu, było więzienie, a teraz są domy mieszkalne.
Pamiętam, że w Strzelinie rynek był cały zniszczony – wszędzie były gruzy, popalone, zniszczone, naprawdę strasznie to wyglądało – no a teraz są tam bloki mieszkalne.
Pamiętam, że w Strzelinie zbudowali w tamtym roku nowy plac zabaw koło szpitala.
Pamiętam, że w Strzelinie zabili gościa w klubie.
Pamiętam, że w Strzelinie została odbudowana rotunda i teraz jest pół starej, a pół nowej.
Pamiętam, że w Strzelinie mieszkam od 27 lat i tylko czekam na emeryturę, żeby stąd wyjechać, bo naprawdę nie podoba mi się tutaj.
Pamiętam, że w Strzelinie bardzo się zmieniło – po wojnie była dosłownie ruina, same gruzy i chaszcze (jak chodziłam do ogólniaka to pamiętam, że gonił mnie facet
i przez te chaszcze uciekałam). Domów tu prawie nie było, chyba 90 procent miasta zostało zniszczone przez wojska rosyjskie. Teraz prawie wszystko jest odbudowane.
Pamiętam, że w Strzelinie w rynku postawili strzelca z łukiem na koniu, który jest symbolem miasta.
Pamiętam, że w Strzelinie zakochałem się w mojej dziewczynie.
Pamiętam, że w Strzelinie sędziowałem kiedyś mecz.
Pamiętam, że w Strzelinie poznałem moją żonę, no i mieszkamy tu do tej pory.
Pamiętam, że w Strzelinie, jak byłam jeszcze mała, wbiłam sobie w nogę szkło.
Pamiętam, że w Strzelinie prawie potrącił mnie samochód – na tych pasach co tu widać.
Pamiętam, że w Strzelinie wywaliłam się na rowerze i miałam poważnie uszkodzoną nogę.
Pamiętam, że w Strzelinie wybudowali basen.
Pamiętam, że w Strzelinie dobudowali do starych pozostałości po wieży nową część
i teraz taka ładna jest – tam widać.
Pamiętam, że w Strzelinie zgubiłem ostatnio 5 zł.
Pamiętam, że w Strzelinie się zakochałem.
Pamiętam, że w Strzelinie było dobra impreza u Michała.
Pamiętam, że w Strzelinie zakochałam się do szaleństwa.
Pamiętam, że w Strzelinie dobudowywali kawałek wieży w ratuszu.
Pamiętam, że w Strzelinie była fabryka mebli, ale już jej nie ma.
Pamiętam, że w Strzelinie czekałem kiedyś na pociąg ponad dwie godziny, bo był opóźniony. Masakra jest nieraz z tym PKP.
Pamiętam, że w Strzelinie była cegielnia, a teraz nie ma cegielni.
Pamiętam, że w Strzelinie grałem w zespole muzycznym Forte na perkusji i dziewczyny mnie kochały. To są piękne wspomnienia.
Pamiętam, że w Strzelinie zgubiłem portfel i najgorsze, że w środku było dużo kasy.
Pamiętam, że w Strzelinie dobudowali nam ratusz, tzn. kawałek wieży.
Pamiętam, że w Strzelinie zakochałam się nieprzytomnie.
Pamiętam, że w Strzelinie była poczta, która jest do dzisiaj w tym samym miejscu, niezmieniona.
Pamiętam, że w Strzelinie było wojsko – tu i po drugiej stronie skrzyżowania. Tu było zagrodzone, a te bloki zostały postawione później.
Pamiętam, że w Strzelinie rynek to były jedne gruzy i nawet powstał o tym rosyjski film. Cały rynek to były szkielety domów i ruiny, które akurat pasowały do zdjęć.
Pamiętam, że w Strzelinie ogólniak był w lewo za pocztą. A naprzeciwko niego był internat – osobno dla chłopców i dla dziewczyn. Lekcje zaczęły się w roku szkolnym 1945/1946 – to był pierwszy nabór i wtedy też zaczęłam chodzić do ogólniaka. W tamtych czasach były 4 lata gimnazjum i mała matura, a potem 2 lata liceum i duża matura. Budynek ogólniaka dalej jest ten sam (nie był zbombardowany), tylko dobudowano salę gimnastyczną.
Pamiętam, że w Strzelinie zburzony był kościół. Jak tu przyjechałam to pasterkę i mszę mieliśmy w niedzielę w auli ogólniaka.
Pamiętam, że w Strzelinie mieszkam od 1945 roku, a jestem ze Lwowa. Przyjechaliśmy dwa dni przed Bożym Narodzeniem, a pierwsza msza w kościele była dopiero na Wielkanoc.
Jeżeli chcesz utrwalić wspomnienia dotyczące Strzelina albo innego dolnośląskiego miejsca, przejdź do FORMULARZA ZGŁOSZENIOWEGO. Zajmie Ci to trzy minuty.
Przeczytaj cały pamiętnik: