Ziębice

wróć


 

Małgorzata Pacześniowska-Kolińska

Pamiętam, w moich rodzinnych Ziębicach, w latach sześćdziesiątych istniał duży obiekt sportowo-rekreacyjny i piękny letni basen kąpielowy. Na zboczu Łysej Góry zimą funkcjonował tor saneczkowy.

Pamiętam, że nad ujęciem wodnym w lesie, nieopodal szkoły podstawowej, do której uczęszczałam do roku 1963, znajdował się chętnie odwiedzany przez mieszkańców i turystów obszerny taras widokowy.

Pamiętam, tuż za bramą Paczkowską, Żyd, pan Schnobel, prowadził sklep z artykułami spożywczymi. To tam, na wystawie, po raz pierwszy zobaczyłam ananasy i do dziś pamiętam ich zapach i smak.

 

 

 

 

 


Jeżeli chcesz utrwalić  wspomnienia dotyczące Ziębic albo innego dolnośląskiego miejsca, przejdź do FORMULARZA ZGŁOSZENIOWEGO. Zajmie Ci to trzy minuty. 

 

 

Przeczytaj cały pamiętnik: