Reż. Wojciech Jerzy Has, 96', Polska 1957.

Wojciech Jerzy Has już swoim pełnometrażowym debiutem zapowiada unikatowy styl, na który składa się perfekcyjne panowanie nad filmową przestrzenią i przedstawioną rzeczywistością, eksponowanie wątków związanych z upływem czasu i wielka dbałość o wizualną stronę dzieła. To za sprawą tych filmowych środków ekspresji oraz zainaugurowanej w pierwszym filmie zdolności zamiany dzieł literackich w opowieści filmowe reżyser zyskał miano wizjonera i jednego z najwybitniejszych polskich reżyserów. Pętla powstała na kanwie opowiadania Marka Hłaski. To gorzki rozrachunek pokazujący walkę z nałogiem, zapis jednego dnia z życia alkoholika z brawurową kreacją Gustawa Holoubka. Grany przez niego Kuba czeka w mieszkaniu na swoją narzeczoną, z którą ma się po południu udać na terapię rozpoczynającą jego leczenie. Miłość ma dodać mu siły i otuchy, tymczasem każda chwila zaczyna się niemiłosiernie dłużyć. Pojawiają się niepewność i zwątpienie w sens dalszych zmagań z alkoholową chorobą. Nerwowe tykanie zegara niebezpiecznie zaczyna współgrać z natarczywymi telefonami. W końcu Kuba nie wytrzymuje i wychodzi z mieszkania. Jak zakończy się jego eskapada? Czy powstrzyma swój alkoholowy pęd i uda mu się zacząć terapię?

Mamy do czynienia niewątpliwie z jednym z najbardziej pesymistycznych polskich filmów, znakomitych formalnie, bardzo przemyślanych i spójnych. Pętla to opowieść o samotności i o tym, jak czasami niewiele potrzeba, by stracić wiarę w sens walki z własnymi słabościami. Udało się zachować wymowę opowiadania Hłaski, ale reżyser dokonał czegoś jeszcze – po raz pierwszy na ekranie wyczarował „hasowską rupieciarnię” – świat oddający wnętrze jego rozdartych bohaterów.

To jeden z pierwszych filmów z WFF realizowanych na ulicach miasta, w kadrach wciąż widać wojenne zniszczenia. Plenerami do zdjęć były m.in. ulice Barlickiego i Ptasia, gdzie filmowano sceny wędrówki Kuby przez miasto. Zdjęcia do filmu powstawały także w Kłodzku, co jest kolejnym dolnośląskim akcentem – nakręcono tutaj scenę bójki głównego bohatera (obok tunelu przy kościele WNMP), a pijany Kuba po wyjściu z baru zostaje porzucony przez kompanów przy ul. Czeskiej.

Więcej informacji pod tym linkiem.

Zobacz zdjęcia z planu zdjęciowego pod tym linkiem.

Sebastian Sroka